Julek

Był zimny wieczór.
Pani Kasia wracała z pracy i wtedy zobaczyła kotka.
Przeraźliwie chudy i zabiedzony chlipał wodę z brudnej kałuży
Kotek podszedł do pani Kasi i trącił ją pyszczkiem w nogę prosząc o pomoc - wyglądał jak 7 nieszczęść.
Co zrobić kiedy nie można wziąć zwierzaka do domu bo ma się psa który nienawidzi kotów?
Decyzja była natychmiastowa - kotek został umieszczony w komórkowej suszarni.
Tam dostał ciepłą poduszkę i jedzenie
Następnego dnia pojechał do weterynarza i zaczęło się leczenie nieszczęśnika.
Teraz po prawie 3 tygodniach jest to już inny kotek wesoły miziak wszystkiego ciekawy.
Zwierzak musiał mieć swój domek bo jest całkowicie oswojony, pięknie korzysta z kuwety i potrafi się zachować na salonach)).
Szukamy dla niego dobrego domu ponieważ nie może zostać w suszarni i a u pani Kasi też nie jest to możliwe
.Kotek jest jeszcze w trakcie leczenia.
Został odrobaczony i wkrótce będzie wykastrowany.
Ten cudowny miziak ma nie więcej niż 8 miesięcy i do szczęścia potrzebuje tylko swojego człowieka do kochania.

Kontakt w sprawie adopcji: 530 756 345

03-04-2015
Kocurek ma dom.
Powoli przyzwyczaja się do nowego miejsca, ludzi i nowego "kolegi" -pieska.
Jesteśmy pewni, że ten towarzyski zwierzak będzie bardzo kochany.