Bodzio to 5-miesięczny kocurek.
Jego historia jest podobna do innych - zimny wieczór, przechodnie i mały, głodny kotek.
Nikt na niego nie zwraca uwagi, wszyscy się śpieszą.
Mały podchodzi, przymila się, miauczy - prosi o pomoc.
Ale teraz rzadko kto ma czas, aby zainteresować się zwierzakiem, nikt nie ma czasu i ochoty!

Na szczęście dla Malca spotkał na swojej drodze naszą Opiekunkę, która bez namysłu wzięła kotka do domu i nakarmiła.
Maluch był zarobaczony, miał świerzbowca i ranę na boku.

Teraz jest już zdrowy i radosny.
Bardzo chętnie się bawi z innymi zwierzakami (mieszka z kotem i psem).
Nie kaprysi jeśli chodzi o jedzenie i oczywiście korzysta z kuwety.
Ma książeczkę zdrowia.
Szukamy dla niego domu, gdzie będzie szczęśliwe dorastał i już nigdy nie będzie musiał prosić o jedzenie.




Nasz przemiły kotek znalazł swoją rodzinę i mieszka ze starszą koleżanką - kotką