Szukamy domków dla 5 przepięknych i kochanych kociaków.
Ich mama osierociła je niedługo po urodzeniu - zginęła pod kołami samochodu.
Na szczęście maluchami zajęło się starsze małżeństwo.
Musieli nauczyć kociaki wszystkiego od początku - jeść, pić, patrzeć na świat.
Pomimo bardzo trudnych warunków i wielu ciężkich chwil dziećiństwa "w wielkim świecie ludzi", kotki wyrosly na cudowne, miłe i kochane małe stworzonka.
Jak wszystkie maluchy uwielbiają się bawić.
Są bardzo ciekawskie - wszystko je interesuje, od źbła trawy po psa sąsiadów :)
Wzięte na ręce, wtulają się w szyję i głośno mruczą.

Kociaki mają około 5 tygodni.
Są trzy dziewczynki i dwóch chłopców.
Jedyna czarno-biala z miotu to dziewczynka i to ona trzyma "pod łapką" resztę rodzeństwa.
Cała szczęśliwa piątka jest odrobaczona i posiada książeczki zdrowia.

Mówi się, że czarne koty przynoszą pecha.
Z racji swojego umaszczenia były uznawane za zwierzęta nocy, a więc jak noc - dla przesądnych i ciemnych ludzi - musiały mieć w sobie coś ciemnego, zlowróżebnego i groźnego.
Jednak mało kto potrafi docenić, że u czarnego kota - z powodu kontrastu - bardziej uwidacznia się blask wspaniałych oczu, a na pięknym czarnym futrze widać blask iskierek w czasie głaskania go.
To piękny, magiczny widok.
Szukamy ludzi, którzy stworzą naszym Maluchom kochane i ciepłe domy.
W nagrodę otrzymają oddanego Przyjaciela i jedyny w swoim rodzaju wspaniały dźwięk - mruczenie.



15.09.2011r

Wszystkie Maluszki są już w Nowych Domkach.
Życzymy im powodzenia!