Balbina i Bąbel
Oto historia miłości od pierwszego wejrzenia... no, może od drugiego :)
Jest oparta na faktach i mogłaby stanowić kanwę do filmu romantycznego.
Bąbel - piękny, przystojny ("maleńki" brzuszek), czarny kocur żyje sobie beztrosko wśród gromady innych kotów i psów.
Jest niesamowicie towarzyski i przyjacielski, toteż ze wszystkimi super się "dogaduje".
Potrzebuje codziennie dużej porcji pieszczot, głaskania i przytulania, ale od tego jest Opiekunka.
Akrobacje jakie robi na Jej kolanach mogłyby być pokazywane w cyrku.
Najlepiej lubi przewracać się na grzbiet z miną: zobacz jaki jestem piękny, głaskaj mnie
I najważniejsze, jest ogromnym gadułą - Opiekunka nazywa Go Hanką Bielicką w kocim wydaniu :)
Wszystko zmieniło się gdy w domu pojawiła się Ona - piękna, dumna i zagubiona Balbina
To cudna biało-czarna kotka o bursztynowych oczach (do zdjęć pozowała jak prawdziwa modelka).
Bąbel od razu był Nią oczarowany - puszył swoje aksamitne futerko pokazując jaki z Niego przystojniak.
Zawsze jest blisko, nawet pozwolił kotce pierwszej jeść (ale tylko na początku), a jak jest smutna robi swój "stary numer" - przewraca się na grzbiet i czaruje okazałym brzuszkiem.
Balbina na początku nie odwzajemniała Jego uczuć; wszystko było nowe: zapachy, Opiekunka, zwierzęta (wychowywała się jako jedynaczka).
Zagubiona, przestraszona nie rozumiała co ten natręt od niej chce i "potraktowała" Go łapką.
Ale to zupełnie nie zniechęciło naszego amanta, nadal był blisko i czarował - ach ta miłość... :)
Jego upór i zaangażowanie wreszcie przyniosły upragniony cel.
Pewnego dnia Balbina sama podeszła do Bąbla i ... polizała Jego nosek.
Trzeba było wtedy widzieć tego kocura - gdyby umiał fruwać, to "latałby jak gołębica" ze szczęścia.
Od tej pory są "jakby" parą.
Oczywiście kotka nadal lubi niezależność i pokazuje "swojemu chłopakowi", gdzie jest Jego miejsce, gdy ten przesadza ze swoją miłością :)
Kotki są w jednym wieku - 2 lata
Mają książeczkę zdrowia, wykastrowane.
Korzystają z kuwety.
Marzeniem dla nas jest, aby kotki mogłyby być w jednym domu, ale nie wykluczamy adopcji każdego z osobna.
Kontakt w sprawie adopcji: 530 756 345
30 - 09 - 2013
Balbina mieszka już w nowym domu, jest tam traktowana jak prawdziwa księżniczka.
Bąbel zostaje u swojej Opiekunki.
Jest oparta na faktach i mogłaby stanowić kanwę do filmu romantycznego.
Bąbel - piękny, przystojny ("maleńki" brzuszek), czarny kocur żyje sobie beztrosko wśród gromady innych kotów i psów.
Jest niesamowicie towarzyski i przyjacielski, toteż ze wszystkimi super się "dogaduje".
Potrzebuje codziennie dużej porcji pieszczot, głaskania i przytulania, ale od tego jest Opiekunka.
Akrobacje jakie robi na Jej kolanach mogłyby być pokazywane w cyrku.
Najlepiej lubi przewracać się na grzbiet z miną: zobacz jaki jestem piękny, głaskaj mnie
I najważniejsze, jest ogromnym gadułą - Opiekunka nazywa Go Hanką Bielicką w kocim wydaniu :)
Wszystko zmieniło się gdy w domu pojawiła się Ona - piękna, dumna i zagubiona Balbina
To cudna biało-czarna kotka o bursztynowych oczach (do zdjęć pozowała jak prawdziwa modelka).
Bąbel od razu był Nią oczarowany - puszył swoje aksamitne futerko pokazując jaki z Niego przystojniak.
Zawsze jest blisko, nawet pozwolił kotce pierwszej jeść (ale tylko na początku), a jak jest smutna robi swój "stary numer" - przewraca się na grzbiet i czaruje okazałym brzuszkiem.
Balbina na początku nie odwzajemniała Jego uczuć; wszystko było nowe: zapachy, Opiekunka, zwierzęta (wychowywała się jako jedynaczka).
Zagubiona, przestraszona nie rozumiała co ten natręt od niej chce i "potraktowała" Go łapką.
Ale to zupełnie nie zniechęciło naszego amanta, nadal był blisko i czarował - ach ta miłość... :)
Jego upór i zaangażowanie wreszcie przyniosły upragniony cel.
Pewnego dnia Balbina sama podeszła do Bąbla i ... polizała Jego nosek.
Trzeba było wtedy widzieć tego kocura - gdyby umiał fruwać, to "latałby jak gołębica" ze szczęścia.
Od tej pory są "jakby" parą.
Oczywiście kotka nadal lubi niezależność i pokazuje "swojemu chłopakowi", gdzie jest Jego miejsce, gdy ten przesadza ze swoją miłością :)
Kotki są w jednym wieku - 2 lata
Mają książeczkę zdrowia, wykastrowane.
Korzystają z kuwety.
Marzeniem dla nas jest, aby kotki mogłyby być w jednym domu, ale nie wykluczamy adopcji każdego z osobna.
Kontakt w sprawie adopcji: 530 756 345
30 - 09 - 2013
Balbina mieszka już w nowym domu, jest tam traktowana jak prawdziwa księżniczka.
Bąbel zostaje u swojej Opiekunki.