LUCUŚ - PRAGNIE ZAUFAĆ CZŁOWIEKOWI ❤️

 

Czarny Lucuś jako młodziutki kotek wślizgnął się kiedyś przez okienko do piwnic wieżowca. Dokarmiała go tam starsza pani. To ona zaalarmowała jesienią 2022 roku, że kotek zachorował na chorobę skóry. Mały był przywiązany do pani, dzięki czemu udało się go złapać, a następnie zawieźć do lekarza. Okazało się, że łyse place na skórze to grzybica. Szczęśliwie dość szybko został wyleczony (przy okazji także wykastrowany) i mógł dołączyć do pałacowego stadka.

 

Lucuś zachowuje się wobec koleżeństwa spokojniutko, nikogo nie zaczepia, wydaje się swobodnie czuć w grupie - zwykle w gronie innych siedzi na środku, a jeśli chce azylu znajduje sobie miejsce na którejś z półek. Mógłby zamieszkać z innym niedominującym kotem :)

 

Chociaż nie ma w nim ani kropli agresji, to życie na wolności nauczyło go rezerwy wobec ludzi. Na razie jest kociakiem dla osób, które lubią wyzwania w oswajaniu, bowiem Lucuś wyraźnie boi się ludzi; daje sie pogłaskać tylko przy jedzeniu. Przebywając z nim na codzień i w ograniczonej przestrzeni łatwiej będzie skłonić go do bliższych relacji. Młody, śliczny, wrażliwy, przecudowny kotek, którego zaufanie do ludzi trzeba odbudować.

 

 

TEL. W SPRAWIE ADOPCJI: 511 896 078, 605 783 011.