Toni
Otrzymaliśmy zgłoszenie, że na działkach w pobliżu Pabianic znaleziono 3 maleńkie kociaki opuszczone przez matkę
.Po przyjeździe na miejsce okazało się, ze kociaki były w tak złym stanie, że 2 z nich już nie żyły.
Zdołał przetrwać tylko jeden -maleńki rudy kocurek w wieku ok.1 miesiąca.
Kotek wyglądał strasznie - był przeraźliwie wychudzony, zapchlony i pogryziony przez kleszcze.
W najgorszym stanie były jego oczy - zaklejone grubą warstwą ropy zmieszanej z krwią - efekt infekcji wirusowej.
U weterynarza kotek w ostatniej chwili otrzymał pomoc.
Trzeba było zerwać skorupy ropy z oczu malca.
Nie miał siły nawet płakać, jedynie cichutko otwierał pyszczek pokazując, że go boli.
W domu tymczasowym kotek dostał na imię Toni.
Okazało się , ze kocurek mimo tak trudnego początku wykazuje ogromną wolę życia.
Jest ruchliwy, głośno i intensywnie domaga się jedzenia.
Karmiony jest co 2-3 godziny specjalną wysokobiałkową odżywką.
Chore oczy zakraplane są kilka razy dziennie kroplami z antybiotykiemi lekiem p-zapalnym.
Na szczęście oczy są w coraz lepszym stanie i jest pewne, że kotek będzie widział - reaguje na ruchome przedmioty.
Kocurek bardzo lubi po obfitym posiłku wtulić się w ciepły ręcznik i w ręce człowieka, widać, że brakuje mu mamy :-(.
Nie wiadomo jeszcze w jakim stopniu tak duże niedożywienie i przebyty koci katar wpłynie na stan jego zdrowia.
Pewne jest, że leczenie kotka potrwa jeszcze długo i będzie wiązało się z dużymi wydatkami u weterynarza na specjalną karmę, leki, odrobaczenia i szczepienie.
W tej sytuacji bardzo prosimy Państwa o wsparcie finansowe na leczenie i utrzymanie kocurka - będziemy wdzięczne za każdą, nawet najmniejszą wpłatę.
Darowizny można wpłacać na konto:
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok 42a, 03-772 Warszawa
29 2030 0045 1110 0000 0255 7570
tytułem :darowizna na leczenie kocurka Toni
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL29 2030 0045 1110 0000 0255 7570
Z góry dziękujemy w imieniu najmilszego rudzielca za okazaną pomoc i wsparcie.
Kontakt w sprawie adopcji: 530 756 345
Kotek znalazł dom.
Adoptowała go rodzina, która zapewni mu szczęście i miłość.
Dziękujemy wszystkim wirtualnym sponsorom, którzy pomogli uratować nam życie maluchowi
.Po przyjeździe na miejsce okazało się, ze kociaki były w tak złym stanie, że 2 z nich już nie żyły.
Zdołał przetrwać tylko jeden -maleńki rudy kocurek w wieku ok.1 miesiąca.
Kotek wyglądał strasznie - był przeraźliwie wychudzony, zapchlony i pogryziony przez kleszcze.
W najgorszym stanie były jego oczy - zaklejone grubą warstwą ropy zmieszanej z krwią - efekt infekcji wirusowej.
U weterynarza kotek w ostatniej chwili otrzymał pomoc.
Trzeba było zerwać skorupy ropy z oczu malca.
Nie miał siły nawet płakać, jedynie cichutko otwierał pyszczek pokazując, że go boli.
W domu tymczasowym kotek dostał na imię Toni.
Okazało się , ze kocurek mimo tak trudnego początku wykazuje ogromną wolę życia.
Jest ruchliwy, głośno i intensywnie domaga się jedzenia.
Karmiony jest co 2-3 godziny specjalną wysokobiałkową odżywką.
Chore oczy zakraplane są kilka razy dziennie kroplami z antybiotykiemi lekiem p-zapalnym.
Na szczęście oczy są w coraz lepszym stanie i jest pewne, że kotek będzie widział - reaguje na ruchome przedmioty.
Kocurek bardzo lubi po obfitym posiłku wtulić się w ciepły ręcznik i w ręce człowieka, widać, że brakuje mu mamy :-(.
Nie wiadomo jeszcze w jakim stopniu tak duże niedożywienie i przebyty koci katar wpłynie na stan jego zdrowia.
Pewne jest, że leczenie kotka potrwa jeszcze długo i będzie wiązało się z dużymi wydatkami u weterynarza na specjalną karmę, leki, odrobaczenia i szczepienie.
W tej sytuacji bardzo prosimy Państwa o wsparcie finansowe na leczenie i utrzymanie kocurka - będziemy wdzięczne za każdą, nawet najmniejszą wpłatę.
Darowizny można wpłacać na konto:
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok 42a, 03-772 Warszawa
29 2030 0045 1110 0000 0255 7570
tytułem :darowizna na leczenie kocurka Toni
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL29 2030 0045 1110 0000 0255 7570
Z góry dziękujemy w imieniu najmilszego rudzielca za okazaną pomoc i wsparcie.
Kontakt w sprawie adopcji: 530 756 345
Kotek znalazł dom.
Adoptowała go rodzina, która zapewni mu szczęście i miłość.
Dziękujemy wszystkim wirtualnym sponsorom, którzy pomogli uratować nam życie maluchowi