Rynio

Oto Rynio
Takie imię, bo z rynku pochodzi, a jego wcześniejsza historia jest nieznana...
Póki był młody i zdrowy jakoś sobie radził, bo w końcu był królem okolicy.
Potem zachorował, ale na szczęście Miauczykotek się nim zajął, wyleczył i oswoił.
Dziś Rynio ma ok. 7 lat, jest wykastrowany i w pełni zdrowy - jedynie jego oczko wymaga codziennego przemywania.
No i czeka - tak jak inne starsze kotki...
Czy się doczeka?
Spójrzcie w jego oczy - ile uczuć się w nich kryje, ile smutku...
Czeka i pragnie czułości, zobaczcie jak uwielbia się przytulać, niczym dziecko.
Świetnie dogaduje się z młodymi kociakami, z którymi aktualnie przebywa - one dodają mu energii i traktują jak starszego brata.
Tak niewiele trzeba, żeby odmienić życie takiej istotki!
Czy to NIEWIELE to dla Ciebie ZBYT DUŻO...???
Przemyśl to, prosimy!

Kontakt w sprawie adopcji: 530 756 345 Rynio odszedł... Do końca otoczony opieką spokojnie zasnął Już go nic nie boli