Pokemonek

Kotek w trakcie leczenia; jest na antybiotyku, ma katar.
W Oczodole znajduje się cały czas zapalny.
Jak tylko poprawi się jego stan trzeba będzie oczyścić i zaszyć oko.
Oczywiście trzeba go jeszcze wykastrować.

Mimo tego stanu kociak jest bardzo wesoły.
Chętnie się bawi, wszędzie go pełno.
Ma duży apetyt, szybko przybiera na wadze.
Najbardziej jednak lubi się przytulać.
Głośno mruczy jakby chciał podziękować za opiekę.


Kontakt w sprawie adopcji: tel; 501 226 559


24.03.2011r

Na każdego przyjdzie pora, i taka właśnie natrafiła na Pokemonka- ślepaczka :-)
Dżoki- bo tak się teraz nazywa zamieszkał w Warszawie razem z Marysią i Jej Siódemką Szczęśliwców.
Był już na ''przeglądzie'' w gabinecie Dr. Garncarza, z czego jesteśmy bardzo dumni :-), bo jak kociarzom wiadomo, to najlepszy okulista zwierzęcy :-).
Dżoki jest teraz pod najlepszą opieka, zarówno weterynaryjną, jak i opieką samej Marysi, która jest niesamowitą osobą łączącą swoje życie zawodowe z miłością, jaką obdarza swoje koty, a każdy z Jej Szczęśliwców ma swoją, długą, nie zawsze kolorową historię, zakończoną happy endem :-).
Ktoś może sobie pomyśleć, że oddanie kociaka do tak dużej gromadki kotów było błędną decyzją...
mówimy stanowczo NIE !!! Nic lepszego Pokiego nie mogło chyba spotkać, bo Marysia to osoba, która swoją miłością i walką o Ich zdrowie, mogłaby obdarzyć nie jedną osobę a, widok Szczęśliwych Brzucholków i mieszkania przystosowanego ''pod koty'' mówi sam za siebie :-)