Plamka

Kicia też pochodzi z łapanek sterylizacyjnych
Została złapana w trudnym okresie, kiedy wszystkie nasze domy tymczasowe były pełne.
Kotka była za mała na sterylizację, strasznie dzika i strasznie chora. Pogryzła Gosię dotkliwie, mimo że Gosia była uzbrojona w skórzane rękawiczki.
I niestety powstał dylemat... Wypuścić?
Kotkę? By poszła w świat i rodziła bezdomne kocięta?
Chorą? By bez pomocy zgasła gdzieś samotnie w jakiś zimnym i nieznanym miejscu?
Zostawiliśmy i postanowiliśmy ją oswoić, wyleczyć i przygotować do adopcji, mimo wszystko...
Gosia to skarb jeśli chodzi o oswajanie. Już kilka dni później kotka leżała jej na kolanach, barankowała, mruczała.
Udało się ją podleczyć i w piątek (3.12) zaszczepić.
Mamy nadzieję, że bez sensacji przejdzie okres karencji po szczepieniu.
Kotka została nauczona do korzystania z kuwety. I już za kilka dni, jeśli wszystko będzie w porządku będzie mogła pójść do nowego domu.
I my mamy nadzieję, że szybko się takowy znajdzie.
Kotka jest w wieku ok. 4 miesięcy.

Kontakt w sprawie adopcji:
530-756345
Adopcja możliwa Łodzi i Warszawie i okolicach

ZAADOPTUJ WIRTUALNIE DO MOMENTU ZNALEZIENIA PRAWDZIWEGO DOMU



Kotka jest już w nowym domu u rodziny zaprzyjaźnionego weterynarza.
Akceptacja nowego miejsca jest u niej dość trudna i następuje powoli, ale miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze.