Oczko

Oczko to kociak bez oczka.
Nie wiemy, jak do tego doszło. Pani Doktor twierdzi, ze albo sam się gdzieś nadział, albo oko zostało mu brutalnie wydłubane.
Kociak miał szczęście i przygarnęła go z ulicy pewna pro-zwierzęca rodzina, niestety uboga i posiadająca już dużą ilość swoich własnych zwierząt.
Niestety nie stać ich na leczenie, a stan kociaka wymaga tego kategorycznie.
Zwrócono się do nas z prośbą o dofinansowanie.
Mimo, że nasze konto świeci pustkami, postanowiliśmy pomóc w leczeniu i późniejszej adopcji.
Kocurek już jest po pierwszej wizycie.
Ponieważ oczko mu się paprało, pierwsze co zostało zrobione, to podanie antybiotyku przeciwzapalnego.
Oczko miał też ogromnego świerzbowca w uszach.
Dodatkowo zakupiliśmy kilka tabletek do odrobaczania, dzięki którym i inne koty tej rodziny zostaną odrobaczone, i daliśmy preparat na pchły i wszoły, których kocurek miał ogromne ilości.

Oczko to kociak w wieku maksymalnie 12 miesięcy. Jest wyjątkowo cierpliwy, widać to było podczas czyszczenia uszu i innych zabiegów.
W nadchodzącym tygodniu czekają go następne wizyty u lekarza i zapadnie decyzja, czy jego oczko będzie zaszywane.
Przy okazji się go wykastruje.
Kiedy stan jego będzie na tyle dobry ogłosimy go jako gotowego do adopcji i zaczniemy szukać domu.
Ale musi to być najlepszy dom pod słońcem, bo kociak na to zasługuje!

Kontakt w sprawie (późniejszej) adopcji:
505-895-702

---

Wczoraj do nowego domu pojechał kotek Oczko.
Będzie miał super opiekę, super Przyjaciół i super braciszka Kotonka:-)
Niczego więcej nie mogliśmy sobie wymarzyć dla tego biednego kotka:-)