Nina


Dziękujemy Pani Magdalenie Kudła za opiekę wirtualną Ninki!
ur. 2009
kastrowana
szczepiona

Czy mnie jeszcze ktoś pokocha, czy ktoś mnie adoptuje?

Takie pytanie na pewno zadałaby, jakby tylko umiała mówić, nasza koteczka Nina.
Wrażliwa, subtelna, spokojna.
Delikatnym ruchem główki domaga się głaskania i drapania za uchem.
Ma jedną wadę - chore oczko!

Kotka mieszkała na działkach pracowniczych.
Przychodziła do starszego Pana, który przynosił jej smakołyki.
Ponieważ stan jej zdrowia i oczy pozostawiał wiele do życzenia trafiła w marcu 2012 do domu tymczasowego.
Obecnie jest to kotka niewychodząca i ze względu jej stan szukamy takiego samego domu.
Jej przyszły opiekun powinien być odpowiedzialny i świadomy regularnych (aczkolwiek nie częstych) wizyt u lekarza.
Stan jej oczu: silne owrzodzenie rogówki prawego oka i przepuklina.
W lewym oku lekko zmętniała rogówka (stan chroniczny).
Niestety wrzód cyklicznie narasta - średnio dwa razy do roku.
Kotka w tym czasie bardzo cierpi, trzeba podawać jej środki przeciwbólowe.

Jesteśmy pewni, że znajdzie się dom, gdzie koteczka znajdzie miłość i opiekę - tak dużo już wycierpiała...

Kontakt w sprawie adopcji: 530 756 345

21-09-2014
Nina pojechała do nowego domu.
Ma teraz inną rodzinę - cztery kotki i psa.
Powoli zaczyna oswajać się w nowym miejscu.
Wierzymy, że każdy dzień lepszy i koteczka zadomowi się na dobre.