Misiek

Taką ksywkę dostał nasz Nowy Podopieczny (nawet reaguje).
Misiek to ok. dwuletni kocur.
Jest piękny - szaro-srebrna sierść, białe skarpetki i krawacik.
Charakteryzuje go... brązowy ogonek.
Znaleziony został w okolicy przychodni na ulicy Wileńskiej.
Siedział pod samochodem i nie chciał wyjść.
Pomógł go wydostać młody człowiek, któremu żal się zrobiło zwierzaka.
Dosłownie "zanurkował" pod samochód i wydostał zestresowanego kota.
Duże podziękowania dla Pana za Jego poświęcenie.

Kocurek miał ranne ucho i nos - wszędzie była krew.
Był dziwnie spokojny.
Od razu przewieziony został do weterynarza.
Tam dostał odpowiednie lekarstwa.
Misio musiał zderzyć się z samochodem.

Teraz przebywa w domu tymczasowym i wraca do zdrowia.
Jest już wykastrowany.
Nie ma problemów z jedzeniem i kuwetą.





Kotek na pewno miał dom!
Lubi być głaskany, mruczy przy tym głośno, śmiesznym "miau" dopomina się jedzenia.
Często siedzi pod drzwiami wyjściowymi, jakby chciał pokazać, że chce wyjść.
Niestety na razie nikt go nie szuka - nie ma ogłoszeń.




Kocurek jest bardzo grzeczny i dobrze wychowany, z małym wyjątkiem - lubi żebrać o jedzenie ze stołu.
Patrzy swoimi pięknymi oczkami, grzecznie siedzi, jakby chciał powiedzieć "podziel się ze mną szyneczką".

Jeśli nikt się po niego nie zgłosi (wywiesimy ogłoszenia), to będziemy szukać dla niego domu.
Misio szybko akceptuje się w nowych warunkach i nie sprawia żadnych kłopotów.

KONTAKT: TEL 530 756 345



Misio - "przekochany" miziak już znalazł swoją rodzinę. Mieszka teraz w Łodzi u cudownych ludzi, którzy pokochali naszego kotka.
Powodzenia Misio!