Felek

01-06-2014
Adopcja

03-06-2014
"Witam serdecznie :)
1 czerwca br. zaadoptowałam kotka Felka , który był pod opieką Państwa Fundacji i przebywał w domu tymczasowym w Pabianicach.
Felek w ciągu tych kilku dni zaadoptował się bez problemu.
Łasi się, pięknie je, korzysta z kuwety i daje powód do radości na każdym kroku.
Chciałam serdecznie podziękować za serce jakie wkładacie Państwo w ratowanie kociaków i możliwość adopcji .
Ten kot posiada tak wielkie serce, że każdy dzień napawa optymizmem :)
Felek jest u nas kilka dni,ale wszyscy czujemy,że to zasłużony członek rodziny i niezgonny przyjaciel, szczególnie mojej niespełna 5letniej córeczki.
Oby na długie,szczęśliwe i zdrowe lata :)
Rozpoczęliśmy leczenie oczka u Felusia, jest już duża poprawa,a kotek mimo, że nie lubi zakrapiania i oczyszczania oczka, to dzielnie i bez agresji poddaje się zabiegom.
Przesyłam kilka zdjęć Felusia.
Za jakiś czas pozwolę sobie znów się do Państwa odezwać.
Pozdrawiam serdecznie i życzę samych udanych adopcji,niech każdy kociak odnajdzie swój kawałek nieba."

Pięknie napisane, żeby każdy człowiek tak umiał kochać...

06-06-2014
"Witam :)
Felek ma się dobrze, co prawda z oczkiem jeszcze problem, bo wciąż ropieje, ale jak na dniach nie będzie poprawy ,to pójdziemy do weterynarza.
Apetyt ma wielki, więc chodzi nieco zdegustowany,że nie dostaje tyle ile by chciał.
Nauczył się otwierać szafki, więc muszę ukradkiem chować karmę w najdziwniejszych skrytkach :)
Bardzo się cieszy na mój widok i nie odstępuje długo na krok.
Męża i córkę też już zaakceptował.
To typowy łowca, poluje nawet na komary :))))
Muchą też nie pogardzi i zawsze złapie trofeum,czasem nawet zje ;)
Byliśmy już nawet na chwilkę na szelkach, bo bardzo się domagał wyjścia, ale jeszcze nie do końca mu w nich dobrze.
Pozdrawiam i do usłyszenia !"

08-06-2014
"Witam :)
Podrzucam nowe zdjęcia.
Felek jest niesamowity, już w pełni się zadomowił i jest dużo bardziej zrelaksowany.
Uwielbia zabawy z córką i pozwala się jej brać na ręce.
Jest bardzo uczuciowy, potrzebuje dużo głaskania i buziaków, które też sam rozdaje.
Wyłapuje wszystkie muchy , czasem tak zawzięcie, że mam wrażenie, że gdyby mógł, to by polował przy suficie :)
Każdą uśmierci nie dając za wygraną.
Poza tym "grają" z córką w piłkę, zabawnie to wygląda.
Od jutra powolutku będziemy wychodzić do ogrodu, na razie na smyczy , niech poznaje teren.
Uwielbia grzać się na parapecie w promieniach słońca, więc powinno mu odpowiadać spacerowanie.
W poniedziałek czeka nas szczepienie.
Trochę się martwię,ale skoro ma wychodzić, to musi.
Pozdrawiam serdecznie i pewno za jakiś czas coś jeszcze podeślę :)"

09-06-2014
"Witam :)
Z radością wysyłam kolejną porcję zdjęć Felusia.
Kotek był dziś na szczepieniu przeciwko wściekliźnie.
Za 3 tyg mamy powtórzyć podstawowe szczepienia i powtórnie odrobaczyć .
Chyba bardziej się stresowałam od niego ;)
Kotek dzielnie chodzi na smyczy, choć kombinuje jak tu samemu pozwiedzać.
Jest bezproblemowy i doskonale dogaduje się z córką.
Oboje mają podobne upodobania do wspólnych zabaw.
Oczko już prawie zaleczone, mamy kontynuować zakrapianie przez kolejne 5 dni.
Pozdrawiamy serdecznie :)"

10-06-2014
"...Witam,
Ja Pani powinnam podziękować, bo to dzięki Pani i innym ludziom o dobrych sercach takie adopcje są w ogóle możliwe.
Koty dostają szansę na nowe życie,a nowi właściciele na wspaniałych przyjaciół :)
To mój pierwszy kotek, zawsze towarzyszyły mi psy.
Jednak po śmierci ostatniego coś mnie tknęło i postanowiłam zaadoptować tym razem kotka.
Niesamowite jak są od siebie różne, a jednocześnie dają tyle samo miłości i wdzięczności.
Feluś zachowuje się tak jakby wiedział dobrze gdzie trafił i dlaczego.
Jest kochamy, rozpieszczany i odwzajemnia miłość mimo, że jest u nas dopiero tydzień.
Jest między nami jakaś niesamowita więź.
Niech Pani nigdy nie wątpi w sens i wagę pracy włożonej na rzecz zwierzaków.
Warto, choćby wiele przeszkód stawało na drodze.
Ja serdecznie dziękuję w imieniu całej mojej rodziny za możliwość adopcji, szczęście dziecka i moje oraz za danie Felkowi szansy na dobre życie.
Zadbamy o niego i nigdy nie oddamy.
Pozwolę sobie jeszcze za jakiś czas przesłać zdjęcia.
Życzę siły w walce o dobro kotków, same udane adopcje i powodów do radości."

Te słowa są największą dla nas nagrodą!

15-06-2014
"Witam :)
Dziś mijają pierwsze 2 tygodnie Felka w naszym domu.
Kotek ujawnił swój cudowny charakter.
Jest bardzo przyjacielski.
Szaleje bawiąc się z córką i nic mu nie przeszkadza.
Zdecydowanie wzrosła jego pewność i poczucie bezpieczeństwa.
Gdy śpi, to może się przetoczyć szwadron dzieci i nawet nie podniesie powieki :)
Na nowych gości reaguje bardzo przyjaźnie.
Do każdego podchodzi, nie wykazuje strachu.
Każdego ranka budzi mnie buziaczkami ( noskiem dotyka mojego ) i głośno miauczy, co oznacza, że pora na pieszczoty i śniadanie :)
Jest punktualny jak zegarek.
Wystarczyły 2 tygodnie by zapamiętał pory jedzenia swojej ulubionej karmy.
Dostaje mokrą karmę Gourmet-a i ma cały czas dostęp do suchej Sanalelle ( nie zjada już łapczywie wszystkiego co mu się nasypie, tylko trochę poskubie ).
Uwielbia zabawy w pudłach kartonowych, więc porobiliśmy mu domki z większych opakowań.
Ma więc kilka miejsc do spania i wybiera na przemian to, w którym akurat mu najlepiej.
Wychodzimy też codziennie na spacery, bardzo się ich domaga.
Gdy zobaczy, że trzymam szelki, to przybiega i bez problemu daje się zapiąć.
Jest bardzo łowny i ogród to dla niego masa wyzwań .
Byłam z nim już poza domem by poznał dalsze otoczenie ( na wypadek gdyby udało mu się uciec ).
Szedł na smyczy grzeczniej niż nie jeden pies.
Oznaczył teren, więc chyba czuje się z nim związany.
Serdecznie pozdrawiamy i mamy nadzieję, że pozostałe kotki powoli odnajdują nowe domy.
Załączam kilka zdjęć z pleneru. Mam nadzieję,że się spodobają :)"

27-06-2014
"Witam !
Nie mogę się powstrzymać by nie przesłać kolejnych zdjęć naszego Felusia.
Kociak ma się bardzo dobrze, my dzięki niemu także.
Jest pełen energii, która wydaje się być niespożyta :)
Nadal nie mogę się przełamać by go puścić bez smyczy, choć wydaje się być już mniej zainteresowany otoczeniem za płotem.
Odkrył norki jaszczurek , które bytują u nas w ogrodzie i skupia się na ich polowaniu :)
Na szczęście zjada na razie tylko owady, ropuchy nie ruszył, jaszczurek też nie.
Jedynie dotyka ich łapkami.
Planuję wybudować wolierę ogrodową z przęseł ocynkowanych i w niej urządzić mu mały wybieg ogrodowy.
Muszę tylko znaleźć kogoś kto mi ją wybuduje.
To chyba będzie najlepsze wyjście żeby go puszczać luzem.
Pozdrawiamy serdecznie i mamy nadzieję , że nie narzucamy się zanadto ze zdjęciami :)
Trochę zrobimy przerwę, ale jeszcze się odezwiemy."

07-07-2014
"Witam :)
Możemy pochwalić się, że u nas wszystko jak najlepiej !
Kociak sprawuje się na medal.
Wybudowaliśmy kotkowi wolierę ogrodową i dziś pierwszy raz miał okazję w niej posiedzieć :)
Wyglądał na zadowolonego.
Niestety wygoniła nas burza, ale na szczęście już ją mamy i kotek może swobodnie bez smyczy towarzyszyć nam w ogrodzie i łapać owady.
Ze spacerów na smyczy jednak całkiem nie zrezygnujemy.
Musi być urozmaicenie :)
Muszę tylko jeszcze wykończyć wolierkę i "umeblować".
Pozdrawiamy serdecznie i przesyłamy porcję świeżych zdjęć :))"

28-07-2014
"Witam :)
Meldujemy się po powrocie z wakacji :)
Feluś dzielnie zniósł 2 tygodnową rozłąkę i pod troskliwą opieką mojej mamy chyba nawet nie odczuwał naszego braku, bo po powrocie nawet nie był obrażony ;)
Jak zwykle u nas wszystko dobrze.
Feluś od samego rana do wieczora siedzi na dworze i bardzo mu to odpowiada.
Czasem pod naszą opieką jest wypuszczany luzem do ogrodu.
Już nie kombinuje jak by tu pozwiedzać.
To chyba za sprawą tak długiej przerwy w wychodzeniu na smyczy ( mama tylko wyprowadzała go do woliery ).
Od samego rana tylko czeka pod oknem żeby wyjść .
Pozdrawiamy i mamy nadzieję,że udało się znależć jakiś przytulny domek dla innych kociaków !"

12-08-2014
"... Feluś nie jest łatwym obiektem , a ja dopiero uczę się fotografowania i jest to mój ulubiony "obiekt", tylko z małym adhd ;)
Lubię go fotografować, jest tak piękny, że warto.
Córcia ma teraz trochę oddechu od obiektywu :)
Bardzo mi przykro słyszeć o trudnościach w fundacji :(
Tam gdzie pomoc i sprzyjający los jest najbardziej potrzebny, to z reguły najbardziej tego brakuje :(
Życzę by udało się pokonać ten trudny czas , choć pewno nie łatwo o nadzieję ...
Pozdrawiam i trzymam kciuki za kociaki żeby nie chorowały i za Panią , dużo sił i wytrwałości życzę.
Podsyłam dwa zdjęcia z wczoraj.
Może się spodobają.
pozdrawiam."

22-08-2014
"Witam serdecznie :)
Przesyłam kolejne zdjęcia Felusia.
Kotek czuje się świetnie, ostatnio energia go roznosi, dużo łobuzuje ( w pozytywnym słowa tego znaczeniu, bo gniewać się na niego nie można ) i dzielnie znosi nadgorliwość córki, a wręcz mu to odpowiada, bo ciągle jej we wszystkim towarzyszy :)
Nawet śpią ze sobą , a córcia nie zaśnie póki kotek nie przyjdzie do jej łóżka .
Mam nadzieje, że w fundacji sytuacja jest chociaż ciut lepsza i rozwiązało się przynajmniej część problemów.
Pozdrawiamy serdecznie i życzymy miłego oglądania !"

26-08-2014
"Witam :)
...mam nadzieję, że nowe znajomości zaowocują piękną współpracą i przyniosą same korzyści dla kociaków. Co do zdjęć, to bardzo się cieszę, że mają taki oddźwięk :)
Przesyłam kolejne .
O kotkach pamiętam.
Staram się zawsze być czujną i jeśli nadarzy się tylko okazja by namówić kogoś odpowiedzialnego na adopcję, to z pewnością skieruję chętnych do Pani po kociaki.
Feluś jest najlepszym dowodem na to, że kot po przejściach jest wyjątkowo wdzięczny za danie mu szansy. Proszę mi wierzyć, że Feluś na prawdę daje tyle szczęścia na każdym kroku, że dzięki niemu można uśmiechać się bez powodu :)
Do tego miłość między nim a córeczką napawa czymś wyjątkowym.
Widzę jak moje własne dziecko wyrasta na wrażliwą i dobrą osobę.
Wydobywa z niej te cechy, których brakuje niejednokrotnie dorosłym, dojrzałym już emocjonalnie ludziom.
I to jest piękne :)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że możemy być w ciągłym kontakcie."

19-09-2014
"Witam po dłuższej przerwie :)
Przesyłam kilka świeżych zdjęć Felka.
Kociak ma się bardzo dobrze, choć stwierdzono u niego chlamydie i mamy kolejny powrót leczenia oczek.
Dostaje antybiotyki w tabletkach i kroplach i liczymy , że może w końcu raz na zawsze problem nas opuści .
Poza tym humorek kociakowi dopisuje i razem z córcią szaleją w każdej wspólnej chwili.
Póki co domu nie roznieśli ;)
Mamy nadzieję, że w fundacji sytuacja się trochę poprawiła.
Czy udało się znaleźć domy dla pozostałych kociaków ?
Pozdrawiamy serdecznie i życzymy wszystkiego dobrego."

07-05-2015
"Witam serdecznie po długim czasie.
Niedługo minie rok odkąd jest z nami Felek ( nie wiem czy mnie Pani pamięta ).
Chciałam się tylko odmeldować i przekazać dobre wieści.
Dziś Feluś przeszedł szereg kompleksowych badań , ponieważ rozważam próbę dołączenia mu kociego towarzysza .
Martwiło mnie jednak czy nie jest nosicielem jakiejś choroby i czy nie będzie stanowić zagrożenia dla innego kota.
Poza tym od roku nieustannie i cyklicznie walczymy z zapaleniem spojówek i częstym ropieniem oczu.
W końcu kolejny weterynarz stosując banalne badanie rozwiązał zagadkę jego oczu ( prawie wcale nie wytwarza łez i oko jest suche i narażone na ciągłe podrażnienia ).
Wyleczymy kolejny stan zapalny i po prostu będzie do końca życia na sztucznym nawilżaniu oczek i powinno pomóc.
Zrobiłam też pełną morfologię, biochemię oraz test FiV / FeLV i wynik jest negatywny.
Nic nie stoi na drodze byśmy mogli spróbować dołączyć drugiego kociaka.
Na razie to tylko plany, ale chociaż jest zielone światło.
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje, że w fundacji wszystko dobrze."

18-01-2016
"Witam.
U nas wszystko dobrze.
Feluś jak zwykle w świetnej formie.
Od jakiegoś czasu ma nowego towarzysza.
Mąż zgodził się na drugiego kota,ale konkretnej rasy.
Początki znajomości były trudne, bo Felek syczał , ale udało się i teraz kociaki bawią się świetnie także w swoim towarzystwie.
Felek bardzo dba o Itana i dokładnie wylizuje cale jego futerko.
Itan jest młodziutki i pełen energii, często mobilizuje Felka do zabawy.
Jedzą razem, bawią się razem, nie ma konfliktów.
Dołączenie drugiego kota było dla mnie stresujące bo w fundacji Felek nie tolerował innych kotów, jednak udało się bez większych problemów i teraz jest dużo więcej radości na co dzień
Pozdrawiamy serdecznie" .