Charlie (Gaduła)

Charlie (Gaduła) - sympatyczny dwulatek.
Jego historia jest smutna - oswojony kociak błąkał się po jednym z Pabianickich osiedli.
Często na jedzenie przychodził do naszej Wolontariuszki, która karmi swoje "piwniczne".
Na początku roku Wolontariuszka zauważyła, że kotek trzyma przednią łapkę do góry - każdy dotyk sprawiał mu ból.
Niestety uciekł i nie pokazywał się długo, gdy wreszcie głodny przyszedł do "jadłodajni", mógł już stać na tej łapce (choć lekko utykał).
Po pewnym czasie zdecydowaliśmy się, że złapiemy kocurka.
Co prawda chodził już normalnie, jednak na tej łapce nie było sierści i były strupy.
Mądry kotek sam podszedł, szukając pomocy u człowieka - mruczał i ocierał się.

Wizyta u weterynarza i wszystko było jasne - w spuchniętej łapce było dużo ropy.
Pani doktor oczyściła łapkę, zrobiła kompres i podała antybiotyki.
Teraz kotek przebywa w domu tymczasowym, gdzie dochodzi do zdrowia.

Kotek jest niesamowicie kontaktowy - bardzo dużo ma "do powiedzenia".
Choć ma około dwóch lat lubi się bawić i czasem zachowuje się jak kociak.
A zarazem widać w jego oczach wdzięczność za okazałą mu pomoc - mądry kotek!
Gdy skończy kurację będzie wykastrowany.
Wtedy będziemy szukać dla niego domu, gdzie oprócz pełnej miseczki znajdzie miłość, przyjaźń i już nigdy nie będzie błąkał się prosząc o jedzenie.

Kontakt w sprawie adopcji tel: 530 756 345


ZAADOPTUJ WIRTUALNIE DO MOMENTU ZNALEZIENIA PRAWDZIWEGO DOMU



Nasz Gaduła mieszka teraz w Łodzi z dwojgiem przemiłych ludzi.
Nareszcie może sobie "porozmawiać", cały czas go słuchają.
Jego ulubionym miejscem jest balkon, gdzie wygrzewa swoje czarne, piękne futro.