Babunia
Babunia - kotka około 15 lat
Zostawiona w lecznicy chyba tylko aby ją uśpić.
Jej starsza opiekunka już nie chciała się nią opiekować.
Do tego koteńka miała jakąś alergię skórną bo na sobie miała kilka miejsc bez sierści.
Kotka jest po kilku operacjach wycięcia guzów nowotworowych.
Miała zrobione Entropium a jest to schorzenie w którym część powieki jest odwrócona lub zawinięta do wewnątrz gałki ocznej.
Prowadzi to do urażania rogówki, a dalej jej owrzodzenia i perforacji.
W konsekwencji mogło spowodować spadek lub całkowitą utratę zdolności widzenia dlatego konieczna była operacja plastyki powiek.
Te guzy są bardzo złośliwe i takie nowotwory dają przerzuty do innych organów.
Pierwsze wycięcia guzów miała 1 marca 2017 roku.
Kolejna operacja 22 maja.
Guzy pod pachami były już głęboko a więcej rozsiane na listwach które trzeba było koniecznie obie usunąć i z ledwością udało się ją jakoś pozszywać.
Do tego miała kolejny raz korektę entropium tego lewego oka, bo powieka znowu wywijała się do wewnątrz i drażniła oczko.
Przy poprzedniej korekcie miała zbyt mało wycięte i dlatego konieczny był kolejny zabieg.
Kolejna operacja 2 sierpnia usunięcia kolejnych guzów które były głęboko już powrastane pod paszką i których przy poprzedniej operacji nie można było w całości usunąć.
Babunia jest cały czas pod opieką lekarza i co jakiś czas muszę jeździć na kontrolę.
To jest opieka paliatywna i potrzebuje dobrego jedzonka czyli najchętniej mięsko.
Na razie nic złego się nie dzieje, kotka je, bawi się i dużo śpi jak na starszą panią przystało.
Ona tyle się wycierpiała ale wszystko dzielnie znosi, chce żyć, walczy.
Więcej informacji można uzyskać dzwoniąc na numer: 696 463 679
01-11-2017
Babunia odeszła
Przegrała nierówną grę z chorobą nowotworową.
Do końca miała opiekę i miłość.
Śpij spokojnie...