Podobno za imieniem idzie charakter... Czy jakoś odwrotnie...😉W tym przypadku sprawdza się to w 100% 😂Zośka charakter ma i nikt z tym nie dyskutuje. Początki były trudne bo prychała na ludzi i inne zwierzęta - ale kto wie, co wcześniej przeżyła....Stopniowo oswajała się z domem tymczasowym i jego mieszkańcami: ludźmi, psem i kotami. I okazało się, wszysko jest możliwe! ☺️ Zosia okazała się miziakiem, pieszczochem i przyjacielem wszystkch wokół ❤️ Oczywiście na własnych zsadach 😂 Wchodzi na kolanka i przytula się tylko wtedy, kiedy ma na to ochotę - jeśli niespodziewanie weźmiesz ją na ręce, bez Jej wyraźnego przyzwolenia, szykuj się na atak kocich pazurków! Biorąc pod uwagę jej zadziorny charakter szukamy dla niej spokojnego i wychodzącego domku, w równie spokojnej okolicy z dala od ruchliwej drogi. Gdzieś, gdzie dzieci wyfrunęły już z gniazdka i gdzie Zośka - jako królowa obejścia - mogłaby rządzić sama 😉Kto zaprosi ją do siebie...?